autor pracy:losowe inne prace z tej kategorii:
Wróc do menu: okruchy
Muzyka to potężne narzędzie. Potrafi odebrać całą wolę i całkowicie przejąć kontrolę. Tak jak teraz, nad tobą i twoim ciałem.
Zamykasz oczy i całkowicie oddajesz się w jej władanie.
Czujesz, jak bez udziału twojej woli zaczyna się poruszać twoja prawa dłoń, a potem cała ręka. Faluje rytmicznie, niczym wąż posłuszny zaklinaczowi. Po chwili do ręki dołącza twoja głowa, potem druga ręka, a w końcu całe ciało.
Czujesz, jak nawet twoja krew dostraja się do rytmu melodii. A może to już sama muzyka płynie w twoich żyłach?
Twoje ręce zataczają powolne koła. Twoje biodra falują, niczym hipnotyzująca swoją ofiarę kobra. Sama czujesz się teraz jak drapieżnik, który wie, że nic i nikt mu się nie wymknie.
Masz poczucie, że muzyka i ty macie całkowitą kontrolę nad światem.
Że muzyka i ty jesteście całym światem.
Nie ma nic poza upajającymi dźwiękami, które wypełniają twój umysł i wprawiają w zmysłowy taniec każdą cząstkę twojego ciała. Nic poza wprowadzającymi w ekstazę kocimi ruchami nie ma już znaczenia.
Jesteście tylko muzyka i ty, zanurzone w narkotycznych dymach wonnych kadzideł.
Każdy twój ruch, każdy oddech, przesycone są pewnością siebie, o jaką nigdy byś się nie podejrzewała. Jakbyś nagle stała boginią doskonałości. Jakby w centrum zainteresowania i uwielbienia wszechświata nie było nic prócz ciebie.
I muzyki.
I twojego tańca w jej rytm.
I rozwiewanych twoimi zmysłowymi ruchami wonnych smug dymu z kadzideł.
2009-12-19 01:16 IP: 83.9.139.72
jakby zawładnąć kawałkiem świata poprzez absolutne oddanie czemuś większemu...
--
~astral
Taniec
W powietrzu unosi się ciężka, odurzająca woń kadzideł. W nitki dymu wplatają się pojedyncze dźwięki. Potem kolejne. I jeszcze następne. W końcu tworzą melodię. Muzyka to potężne narzędzie. Potrafi odebrać całą wolę i całkowicie przejąć kontrolę. Tak jak teraz, nad tobą i twoim ciałem.
Zamykasz oczy i całkowicie oddajesz się w jej władanie.
Czujesz, jak bez udziału twojej woli zaczyna się poruszać twoja prawa dłoń, a potem cała ręka. Faluje rytmicznie, niczym wąż posłuszny zaklinaczowi. Po chwili do ręki dołącza twoja głowa, potem druga ręka, a w końcu całe ciało.
Czujesz, jak nawet twoja krew dostraja się do rytmu melodii. A może to już sama muzyka płynie w twoich żyłach?
Twoje ręce zataczają powolne koła. Twoje biodra falują, niczym hipnotyzująca swoją ofiarę kobra. Sama czujesz się teraz jak drapieżnik, który wie, że nic i nikt mu się nie wymknie.
Masz poczucie, że muzyka i ty macie całkowitą kontrolę nad światem.
Że muzyka i ty jesteście całym światem.
Nie ma nic poza upajającymi dźwiękami, które wypełniają twój umysł i wprawiają w zmysłowy taniec każdą cząstkę twojego ciała. Nic poza wprowadzającymi w ekstazę kocimi ruchami nie ma już znaczenia.
Jesteście tylko muzyka i ty, zanurzone w narkotycznych dymach wonnych kadzideł.
Każdy twój ruch, każdy oddech, przesycone są pewnością siebie, o jaką nigdy byś się nie podejrzewała. Jakbyś nagle stała boginią doskonałości. Jakby w centrum zainteresowania i uwielbienia wszechświata nie było nic prócz ciebie.
I muzyki.
I twojego tańca w jej rytm.
I rozwiewanych twoimi zmysłowymi ruchami wonnych smug dymu z kadzideł.
KOMENTARZE:
Tylda (~) oznacza podpis osoby niezarejestrowanej.
2009-12-19 01:16 IP: 83.9.139.72
jakby zawładnąć kawałkiem świata poprzez absolutne oddanie czemuś większemu...
--
~astral
DODAJ KOMENTARZ