TroxVan

PRACE | DANE | MAJĄTEK

Witam serdecznie :) Bazuję się na różnej tematyce,a moje wiersze mają tak jakby charakter osobisty,bo praktycznie rzecz biorąc w zróżnicowany sposób opisuję w nich siebie. Bardzo podoba mi się klimat jaki tutaj panuje i z tego powodu będę tu często gościć :)

Przegląd prac:

Wokół ciemność,
w powietrzu wisi zaciekłość.
On idzie i nie czuje strachu,
patrzy wzrokiem w kolorze ciemniejszym od obsydianu.
Jego ciało pokryte płaszczem ukrywa mroczność jego istnienia,
każdy jego krok wytycza sekundę dającą czas do myślenia.
Nie myśli o niczym innym niż dojść na wzgórze do czasu nadejścia północy,
czuje że to już blisko i dalej pewnie przed siebie kroczy.
Każdą część jego ciała dotyka ten dar bądź klątwa,
w dzień nie może tego z siebie uwolnić,dlatego nienawidzi słońca.
Kocha noc,to jego opoka,
on już chce czuć jak rozdziera się jego skóra i powstaje nowa.
Wytrzymała od tamtej,pokryta czarnym futrem,
w niej nie czuje się mędrcem ani głupcem.
Północ lada chwila,a on już stoi pewnie na wzgórzu,
zdziera z siebie płaszcz ukazując ciało jakby wyrzeźbione z marmuru.
Blade,przeistaczające się w drugie oblicze,
które jest potężniejsze bardziej niż by to mogło być możliwe.
Pełnia nadeszła,a... (kliknij aby zobaczyć całość)

Idę prosto,mając świadomość że i tak wyląduję w piekle,
jestem bogiem,wilkiem,zbyt wiele mam siły by dać sobie zacisnąć na szyi pętle.
Ciekawe połączenie,hybryda,
nigdy się nie poddaję,wygrywam.
Wchodzę w samą siebie i opanowanie zdobywam,
okrywając ciemnym wzrokiem świat otaczający moją egzystencję coś nowego i ciekawego zdobywam.
Włożę płaszcz okrywający tatuaże i blizny,
potem wejdę pewnym krokiem wgłąb piekielnych zgliszczy.
Zobaczę tam Lucyfera i podam mu rękę,
podpiszę z nim własną krwią pakt i oddam mu każdą moją mękę.
Spojrzę w oczy wilczym wzrokiem i pokażę,,że nie jestem czymś zwykłym,
tylko stworzeniem przed którym wszystkie anioły umilkły.
Zamknie się bez powrotu za mną brama,ale nie będę w piekle sama.... (kliknij aby zobaczyć całość)

Czuję zapach,który choćbym nie chciała w nozdrza mi się wkrada,
każdy wzrok mnie dotyka,nie chcę go,w cień dnia i nocy się wymykam.
Widzę wszystko z zamkniętymi oczami,
zakradam się by wejść do czyjeś wewnętrznej otchłani.
Wyczuwam wszystkie zmysły,
aby poczuć zbliżające się umysły,
mruczę gdy czuję w sobie słodki jak miód urok,
na widok wroga warczę patrząc groźnie i ponuro.
Potrafię to wszystko opanować i spokój zachować,
lecz w środku jestem jaka jestem i nic ująć nic dodać.... (kliknij aby zobaczyć całość)