Wróc do menu: recenzja"Bohaterowie do wynajęcia"
Andrzej Drzewiński & Jacek Inglot, "Bohaterowie do wynajęcia"
data wydania: czerwiec 2004
miejsce wydania: Lublin
ISBN: 83-89011-49-2
cena: 27,99 PLN
wydawca: Fabryka Słów
wymiary: 125 x 195 mm
liczba stron: 352
oprawa: miękka
seria: Bestsellery polskiej fantastyki
Nie znoszę SF, naprawdę nie znoszę. Rzadko chwytam za książki, które choć odrobinę SF pachną. Ale tym razem chwyciłam, przypadkiem zupełnie, nieświadoma faktu, że opowiadania zawarte w tej książeczce to SF. I...
I wpadłam w zachwyt. Bo to, co pokazali panowie Inglot i Drzewiński, to klasa sama w sobie. Dwanaście błyskotliwych tekstów napisanych z polotem i fantazją, z humorem i biglem, roi się od zdań, które mogłabym wypisać sobie na karteczkach i przyczepić w różnych miejscach domu - na lustrze, na lodówce, przy biurku - na poprawę humoru. Nie ma miejsca na nudę, rytm narracji w każdym z opowiadań jest szaleńczo szybki, a sytuacja bohaterów zmienia się z sekundy na sekundę.
Sami bohaterowie nie mają wspólnego profilu psychologicznego. Nic ich nie łączy, poza tym, że nagle muszą zmierzyć się z sytuacjami nowymi dla nich. Zazwyczaj udaje im się wybrnąć obronną ręką. Zazwyczaj, ale nie zawsze... Uważni dostrzegą w opowiadaniach Drzewińskiego i Inglota sporo tak zwanych prawd życiowych, podanych w sposób przyswajalny, jasny i przyjemny. Mniej uważni zwyczajnie ubawią się po pachy, czytając tę książkę. Miłośnicy błyskotliwych porównań znajdą tu sporo perełek dla siebie, a ci, którzy cenią sobie dowcip, zwłaszcza sytuacyjny, też się nie zawiodą.
Słowem: polecam!
KOMENTARZE:
Tylda (~) oznacza podpis osoby niezarejestrowanej.
2006-12-26 21:19 IP: 83.29.170.127mozna polecic--
Andrzej
DODAJ KOMENTARZ