autor pracy:losowe inne prace z tej kategorii:
WARHAMMER+profesja | WARHAMMER | profesja
Niegdyś krasnoludzkie imperium rozciągało się na setki kilometrów, łącząc dziesiątkami podziemnych tuneli wszystkie twierdze i osady. Grypy górników kuło je wśród skał przez pokolenia. Obecnie, gdy rasa ta przeżywa już swój zmierzch, większość spośród tych przejść została opuszczona. Z czasem zasiedliły je różnorakie istoty, gobliny połączyły je ze swoją siecią tuneli, do tego dodać należy skaveny i reptilliony, i już mamy ogólny obraz tych tuneli - niezwykle niebezpiecznych i nieprzyjaznych miejsc. Krasnoludy są już zbyt mało liczebną rasą, aby starać się wytrzebić plugastwo ze swoich dawnych siedzib. Zamiast tego w ważniejszych miejscach, takich jak główne korytarze łączące twierdze, czy skrzyżowania takich chodników, postawiono dobrze strzeżone, solidne, wykonane z kamienia lub z drewna obitego miedziana blachą wrota. Mają one bronić przejścia w tych newralgicznych miejscach, wstrzymując dostęp złym istotom i ogradzając je od zamieszkanych jeszcze przez krasnoludy chodników.
Strzeżenie takiej bramy jest zajęciem bardzo niebezpiecznym. W przypadku napaści przeważających sił wroga, a zdarza się tak od czasu do czasu, kiedy to orki lub gobliny starają się wykurzyć krasnoludy ze swych siedzib, strażnicy bronią przejścia do ostatka. Jedynie jeden goniec zostaje wysłany do najbliższe fortecy w celu powiadomienia o napadzie. Gdy nadchodzi odsiecz, przeważnie nie ma już kogo ratować. Liczy się jednak to, że przeciwnik nie został dopuszczony do twierdzy. Jeżeli zostają jakieś ciała, transportuje się je do świątyni w celu odprawienia modłów i pochówku. W innym wypadku ceremonie są jedynie symboliczne.
Nie można powiedzieć, aby strażnik bramy miał przed sobą błyskotliwą karierę. Każdy wie, że w końcu czeka na niego śmierć w walce i nikła szansa na zbożny pochówek. Dlatego wojownicy ci traktowani są przez inne krasnoludy z wielkim szacunkiem. Giną oni dla ochrony siedzib swych rodzin i klanów. Ci jednak, którzy przeżyją dość czasu na odosobnionym posterunku, zyskują niezrównane umiejętności. Ich ciosy prawie zawsze sięgają celu, są zabójcze i nie do powstrzymania. Z czasem zyskują sławę obrońców krasnoludzkiego imperium i wszelkie należne im honory.
Obecnie wysunięte posterunki krasnoludów są coraz rzadszym zjawiskiem. Bynajmniej nie dlatego, że zagrożenie minęło - wręcz przeciwnie. Po prostu przeciwnicy są tak liczebni, że pojedyncze bramy forsują bez problemu, a małe grupki obrońców są masakrowane. Tak więc profesja ta odchodzi powoli niepamięć, a jedynie wśród najsilniejszych krasnoludzkich twierdz spotyka się jeszcze jej wykonawców. Do tego jest ona bardziej symboliczna niż naprawdę użyteczna, chociaż niebezpieczeństwo jest nadal takie samo, a nawet większe.
Poziom socjalny:
+2 w przypadku relacji z krasnoludami, 0 w kontaktach z innymi rasami.
Schemat rozwoju:
Umiejętności:
Broń specjalna - dwuręczna (młot)
Celny cios
Silny cios
Uniki
Wyczucie kierunku
Przedmioty:
Młot dwuręczny
Kolczuga
Napierśnik i naplecznik
Rękawice
Hełm
Profesje wejściowe:
Wojownik podziemny
Profesje wyjściowe:
Kapitan najemników
Szampierz
Ten tekst dostalismy od:
www.exoduswfrp.prv.pl
2006-08-01 11:17 IP: brak danych
Bardzo ciekawa profesja, chociaż bardziej widzi mi się jako taka dla BN niż BG.
--
~Cado
2022-05-16 18:35 IP: 37.120.217.243
Fajny artykuł ale +6 do żywotności?
--
~RODO OBOWIĄZUJE
Strażnik bramy
Opis profesji:Niegdyś krasnoludzkie imperium rozciągało się na setki kilometrów, łącząc dziesiątkami podziemnych tuneli wszystkie twierdze i osady. Grypy górników kuło je wśród skał przez pokolenia. Obecnie, gdy rasa ta przeżywa już swój zmierzch, większość spośród tych przejść została opuszczona. Z czasem zasiedliły je różnorakie istoty, gobliny połączyły je ze swoją siecią tuneli, do tego dodać należy skaveny i reptilliony, i już mamy ogólny obraz tych tuneli - niezwykle niebezpiecznych i nieprzyjaznych miejsc. Krasnoludy są już zbyt mało liczebną rasą, aby starać się wytrzebić plugastwo ze swoich dawnych siedzib. Zamiast tego w ważniejszych miejscach, takich jak główne korytarze łączące twierdze, czy skrzyżowania takich chodników, postawiono dobrze strzeżone, solidne, wykonane z kamienia lub z drewna obitego miedziana blachą wrota. Mają one bronić przejścia w tych newralgicznych miejscach, wstrzymując dostęp złym istotom i ogradzając je od zamieszkanych jeszcze przez krasnoludy chodników.
Strzeżenie takiej bramy jest zajęciem bardzo niebezpiecznym. W przypadku napaści przeważających sił wroga, a zdarza się tak od czasu do czasu, kiedy to orki lub gobliny starają się wykurzyć krasnoludy ze swych siedzib, strażnicy bronią przejścia do ostatka. Jedynie jeden goniec zostaje wysłany do najbliższe fortecy w celu powiadomienia o napadzie. Gdy nadchodzi odsiecz, przeważnie nie ma już kogo ratować. Liczy się jednak to, że przeciwnik nie został dopuszczony do twierdzy. Jeżeli zostają jakieś ciała, transportuje się je do świątyni w celu odprawienia modłów i pochówku. W innym wypadku ceremonie są jedynie symboliczne.
Nie można powiedzieć, aby strażnik bramy miał przed sobą błyskotliwą karierę. Każdy wie, że w końcu czeka na niego śmierć w walce i nikła szansa na zbożny pochówek. Dlatego wojownicy ci traktowani są przez inne krasnoludy z wielkim szacunkiem. Giną oni dla ochrony siedzib swych rodzin i klanów. Ci jednak, którzy przeżyją dość czasu na odosobnionym posterunku, zyskują niezrównane umiejętności. Ich ciosy prawie zawsze sięgają celu, są zabójcze i nie do powstrzymania. Z czasem zyskują sławę obrońców krasnoludzkiego imperium i wszelkie należne im honory.
Obecnie wysunięte posterunki krasnoludów są coraz rzadszym zjawiskiem. Bynajmniej nie dlatego, że zagrożenie minęło - wręcz przeciwnie. Po prostu przeciwnicy są tak liczebni, że pojedyncze bramy forsują bez problemu, a małe grupki obrońców są masakrowane. Tak więc profesja ta odchodzi powoli niepamięć, a jedynie wśród najsilniejszych krasnoludzkich twierdz spotyka się jeszcze jej wykonawców. Do tego jest ona bardziej symboliczna niż naprawdę użyteczna, chociaż niebezpieczeństwo jest nadal takie samo, a nawet większe.
Poziom socjalny:
+2 w przypadku relacji z krasnoludami, 0 w kontaktach z innymi rasami.
Schemat rozwoju:
| Sz | WW | US | S | Wt | Żyw | I | A | Zr | CP | Int | Op | SW | Ogd |
| - | +30 | - | +1 | +1 | +6 | +10 | +1 | - | +10 | - | +20 | +20 | - |
Umiejętności:
Broń specjalna - dwuręczna (młot)
Celny cios
Silny cios
Uniki
Wyczucie kierunku
Przedmioty:
Młot dwuręczny
Kolczuga
Napierśnik i naplecznik
Rękawice
Hełm
Profesje wejściowe:
Wojownik podziemny
Profesje wyjściowe:
Kapitan najemników
Szampierz
Ten tekst dostalismy od:
www.exoduswfrp.prv.pl
Jesus
KOMENTARZE:
Tylda (~) oznacza podpis osoby niezarejestrowanej.
2006-08-01 11:17 IP: brak danych
Bardzo ciekawa profesja, chociaż bardziej widzi mi się jako taka dla BN niż BG.
--
~Cado
2022-05-16 18:35 IP: 37.120.217.243
Fajny artykuł ale +6 do żywotności?
--
~RODO OBOWIĄZUJE
DODAJ KOMENTARZ