Ścigany, lecz nie tropiony.Zastraszony, lecz nie pozbawiony nadziei.Za sobą widzę prześladowców, a przede mną rośnie twierdza. Królestwo Magoru. Tak wiele o nim słyszałem, lecz nie wiem jaką cenę płaci się tam za inność. Zatrzymuję się kilka metrów przed bramą. Niewidzącym wzrokiem oglądam mury. Tu chcę rozpocząć nowe życie, z dala od świata, gdzie nie ma dla mnie miejsca. Magor przyzywa moją duszę, która pragnie spokoju. Moi prześladowcy stracili trop, to moja szansa. Przekraczam próg królestwa i zostawiam przeszłość i stary świat.
Zawarte tu prace moża wykorzystywać tylko za wyraźną zgodą autorów | Magor 1999-2018 | Idea, gfx & code: Vaticinator |
Twoje IP: 3.144.136.254