![]() | Aki | PRACE | DANE | MAJĄTEK |
Słońce słabo przeświecało przez konary drzew i swoimi promieniami drażniło mieszkańca puszczy. Otworzył jedno oko i przewrócił się na drugi bok. Jakiś natarczywy głos szeptał "wiosna, wiosna". "Pudło" prycham i oto spadający płatek śniegu strącił głosik, a ja zamykam oczy opadając w zamarznięty świat mrozu.