RADY DLA MG i BG+radaMG |
RADY DLA MG i BG |
radaMGO tym złym co kryje się w cieniu...
Kilka słów o ...
Tekst może posłużyć do wykorzystania w prawie wszystkich systemach. Nie będę podawał tutaj nudnego i przydługawego wstępu. Napiszę jedynie, że ten tekst może wydać się starym wyjadaczom dość oklepany i mało warty. Lecz ostrzegam przed takimi pochopnymi wnioskami. Sam gram kilka lat i prowadzę, a ten trik w pełnej okazałości udało mi się zastosować tylko kilka razy.
O tym złym co kryje się w cieniu
Pewnie wszyscy już wiecie o co chodzi, a jeżeli tak nie jest przejdę do początkowych wyjaśnień. W tym artykule chcę uzmysłowić tobie MG o dwóch rodzajach "potworów". Tych czających się w grotach / kanałach ( niepotrzebne wykasuj ) i tych hord goblinów, zombi, wilkołaków, demonów, wampirów, pomiotów Cthulhu itp. Które chcą zjeść naszych graczy na drugie śniadanie. Moim zdaniem potwór ukryty to lepszy potwór niż...
Leci na was pięć troli i 23,5 goblina.
Potwór, który przez całą przygodę pozostaje w cieniu i jest nie uchwytny jest dużo straszniejszy i lepszy. Mając takie monstrum możemy wymyślać o nim różne plotki. Niekoniecznie prawdziwe, może je powodować bujna wyobraźnia ludzi. Np. grałem kiedyś w sesję na której mieliśmy zabić smoka. Smok jak to smok siedzi sobie w jaskini, ludzie przynoszą mu barany i dziewice. Moja drużyna dużo nie myśląc zaczęła się wypytywać sołtysa jak ten smok wygląda i czy już ktoś próbował z nim walczyć. Chłop jak to chłop nawciskał nam kitu, że to bydle piekielne i iluż to rycerzy wykończyło. Ta wiadomość lekko nas przestraszyła, lecz nic komu w drogę temu kopa. Poszliśmy a tu jaskinia nie powiem, ale smok to jakaś machina latająca pokryta iluzją, zaś w jego grocie urzędują rozbójnicy. I takie to ludzkie gadanie. Inny przykład gracze dostają zlecenie na zabicie wampira. Kupują wodę święconą, ostrzom kołki, kupują krzyże. Idą nareszcie do pradawnego grobowca a to wilkołak robi:
- A ku ku !!! Grrryyy ryyy !!
Trochę się zapędziłem miałem dowieść o przewadze potwora ukrywacza nad atakujączem z frontacza, a nie opisywać swoje przygody. Jako drugi argument podaję świetny przykład do straszenia. Chodzi o podrzucanie graczom śladów istnienia tej istoty. Jej zmasakrowane ofiary opisywane z dużą dokładnością. Ślady na śniegu lub błocie. Krwisto czerwone oczy wpatrujące się w bohatera, który czuwa na nocnej warcie itp. Te wszystkie ślady zwiększą napięcie i atrakcyjność sesji. Jeżeli ktoś gra tajemniczą postać lub odstaje od reszty grupy, możemy rzucić na niego podejrzenia. Np. po zmroku kiedy wszyscy rozmawiali przy ognisku Galahad odszedł w las. Jego to, że chce być sam po tak wyczerpującym pojedynku magicznym z potworem nie wydało się reszcie drużyny dość wiarygodne ... Johan i jego kompania nigdy nie zrozumieją dlaczego Barnaba tak często odchodzi na samotne wędrówki po lesie jeżeli podobno grasuje w nim jakiś wilkołak ... Ciekawe dlaczego tan leśniczy wychodzi z domu pod wieczór zakładać pułapki na wilki, które podobno ostatnimi czasy rozpleniły się po lasach amerykańskiego stanu Wisconsin ...
Tak jest jednak zaleta hord potworów. Nie żal człowiekowi jak one zginą lecz jak zabiją naszego dopieszczonego ukrywającego się już drugą sesję potwora to co innego ...
Na koniec dodam tylko:
Spróbujcie zrobić na podstawie tego artykułu jakiś scenariusz, a lepiej dwa w których będzie przewijał się ten sam wątek. Mogą być, to krótkie sesje lecz wiec MG.
KOMENTARZE:
Tylda (~) oznacza podpis osoby niezarejestrowanej.
2004-08-15 19:40 IP: brak danychMyślę, że podane tutaj pomysły są dosyć atrakcyjne, a na pewno dostarczają okazji do zaskoczenia graczy, zwłaszcza takich, co to bestiariusz przestudiowali i myślą, że o potworach wszystko wiedzą, niezależnie czy grają żebrakiem, uczonym, wojownikiem, czy kimkolwiek tam jeszcze. Dobry pomysł na "Takich, co to wszystkie rozumy pozjadali", i choćby właśnie zaczynali grę nową postacią to i tak wszystko wiedzą. Poza tym innych też można ciekawie w pole wyprowadzić zwłaszcza, jeżeli postępują machinalnie bez rozmysłu, kierując się rutyną gry i wiadomościami poprzednich postaci. Moim zdaniem patenty godne uwagi. --
~Marcin
2005-01-22 14:34 IP: brak danychpomysł dobry, artyk za krótki. ledwie kilka słów o postawieniu zmyłki graczom, nic konkretnego o straszeniu z cienia, zupełnie nic o straszeniu wprost czyli w pełnym świetle dnia. a tak też można: wystarczy przeciętnej drużynie pg zadać bobu w postaci konieczności pokonania znacznie silniejszego przeciwnika/grupy przeciwników. pokonania? a przecież nikt nie mówi, że mają ich roznieść na ostrzach! to też dobre zadanie do rozpoczęcia "odmanczkiniania" graczy: niech wiedzą dokładnie z kim mają do czynienia, i niech równie dokładnie zdają sobie sprawę, że atak frontalny oznacza ich bezsensowną śmieć. gwarantuję, znakomita większość zaczyna myśleć--
~jeszua
2005-04-12 12:49 IP: brak danychCześć! Jestem Nina! Mój pseudonim to laydy moon. Mam 13 lat. Mam czarnego kota Gwiazdka. Mam fioła na punkcie strasznych historii, demonów, zombi, wampirów mumii itp. Moja przyjaciółka Marianna (dosyć dziwaczna) wymyśliła historię "Krwożercze dziewice zombi atakują" Nie podoba mi sie ta historia, ale jest naprawdę straszna. --
~Nina (laydy moon)
2005-06-14 17:51 IP: brak danychNo za dużo to nie podpowiedziałeś...--
~godwine
2005-09-02 00:34 IP: brak danychTo byl najlepszy komentarz jakiw zyciu widzialem. Wyrazy podziwu. Ktokolwiek kryje sie za tym nickem(laydy moon).
:-)--
~Balin Debowy Czlonek
2005-10-27 12:08 IP: brak danychWitajcie. Zwą mnie Mieterian, od jakiegoś czasu przygotowuję nowy system R.P.G. i pomagają mi "testerzy"... Zauważyłem iż nie potrzeba im potworów ani innych tego typu przeżyć, jeśli podsunie się im zamiast tego "Mroczną Piramidę", oraz inne tego typu lokacje, w których nie ma wroga, lecz są pułapki i narastające poczucie zagrożenia i zamknięcia... Wystarczy odpowiednio "serwować" napięcie... np. w wymienionej piramidzie jedynym zagrożeniem była tafla czarnej mazi, przypominająca lustro, na suficie jednej z komnat... Reszta to tylko dokładne opisy otoczenia... Pozdrawiam, Miterian z Sauronii--
~Miterian
2005-12-31 23:26 IP: brak danychpomyslem na krotka sesje jest:
na drodze graczy znajduje sie miastezcko przez ktore musza przejsc (dobrym pomyslem jest most).
ma dwie ciezkie bramy i mur
otoczone przez oddzial wojska ktory informuje BG o czyms co zmasakrowalo mieszkanow i oddzial wyslany przez tych zolnierzy
BG dobrze jest przydzielic im 4-5 zolnierzy.
po wejsciu opisujemy zwloki i tworzymy klimacik(mgla z nad rzeki+wieczor).
duzy nacisk kladziemy na zwloki tych ktorzy sie bronili. slady ciagniecia cial,
potwoty silne przede wszystkim w rodzaju obcego skakal po dachach niszczyl okinnice i.t.d tak 5-6 w dwoch grupach buahaha...
kluczem sa opisy cial proby walki mieszkancow
oraz zwinne potwory jak lazace po scianach
zajmuje to ok.1 sesje
-nic po mieszkancach
ogol:-troche PD-ciut
-troche kasy akurat na rany obiad i amunicje
-jakas zwykla przydatna rzecz nic nadzwyczajnego ale ulatwia zycie
Udanych sesji
Fingolfin--
~Fingolfin
2006-03-28 16:31 IP: brak danychkurwa--
~dff
2006-04-09 20:00 IP: brak danychto jest super fajne kocham to.--
~kamil
2006-05-10 08:36 IP: brak danychCo do Artykułu Galahadzie Gesco
artykuł ogólnie za krótki bo można by dużo wiecej pomysłów zawrzeć w owym artykule, i za długi na ten jeden pomysł(dobry przyznaje) ale mozna było go napisac w czterech-pieciu linijkach. Ponad to cytuje"Tych czających się w grotach / kanałach ( niepotrzebne wykasuj ) i tych hord goblinów, zombi, wilkołaków, demonów, wampirów, pomiotów Cthulhu itp.". Co do podmiotów Cthulhu to ich sie praktycznie nigdy nie spotyka twarzą w twarz tylko sie je wlasnie ukrywa jako Strażnik Tajemnic(czyli mg w ZC jakbys nie wiedział). Bo zazwyczaj bezpośredni kontakt badaczy z pomiotem konczy sie raczej śmiercią drużyny, a w najlepszym wypadku ucieczką z poważnymi ranami. Dlatego weź przemysl swój artykuł dorzuc duzo wiecej pomysłów. Bo ten chyba pisałes na kolanie w podstawówce.
--
R'lyeh
2006-05-10 08:37 IP: brak danychLady Moon czy jak ci tam wybacz za szczerosc ale ten tytuł który podałaś sam w sobie jest tandetny. Jesli sie interesujesz takimi rzeczami to zacznij grać w RPG. wystarczy kilka chętnych osób jakies 6 godzin wolnego czasu na tydzien i wio. Najpierw zacznij od heroic fantasy bo sądze ze jestes jeszcze za mało dojrzała na systemy w świecie mroku jak wampir mroczne wieki, wampir maskarada, mag, wilkołak itd.--
R'lyeh
DODAJ KOMENTARZ