WARHAMMER+poprawka |
WARHAMMER |
poprawkaPancerze
Ten artykuł jest opcjonalnym spojrzeniem na zasady dotyczące pancerzy i poniekąd zadawanych/otrzymywanych obrażeń w Warhammerze.
Po pierwsze proponuję, żeby przy obliczaniu obrażeń nie odejmować wartości swojej wytrzymałości tylko"bazową wytrzymałość" - i używać jej tylko w przypadku walki i otrzymywanych obrażeń na skutek działań fizycznych (robiąc test na trucizny - dalej stosuje się starą wytrzymałość*10). "Bazowa wytrzymałość" jest to wytrzymałość, którą dana postać miała na początku zapisaną w "charakterystyce podstawowej" bez żadnych modyfikatorów wynikających z dalszych profesji ani bonusów z magicznych przedmiotów - można brać pod uwagę jedynie umiejętności wrodzone typu "bardzo wytrzymały" albo takie "walory" jak np. łuski itp... To dlatego, że w oryginalnych zasadach zdarzały się takie ewenementy bez precedensu typu postacie z Wt równą lub bliską jej maksymalnej wartości. A dlaczego taka zmiana? Wystarczy małe porównanie. Weźmy np. przypadkowego "wypasionego" krasnoluda z Wt 8 lub 9 (a zdarzają się tacy!) i porównajmy twardość jego skóry z PP (punktami pancerza) zbroi płytowej - które wynoszą 3 na całym ciele... Wychodzi na to, że ten krasnolud ma SKÓRĘ TRZY RAZY GRUBSZĄ NIŻ METALOWA PŁYTA!! To trochę dziwne, że taka postać ma jeszcze zmysł dotyku. Ja nie mogę sobie wyobrazić krasnoluda, który bez zbroi chodzi jakby miał na sobie je aż 3 i to płytowe - czysta abstrakcja. Wiem, że zdarzają się wielcy "Hoeled under heofenum" ale nie do przesady.
Ale wracając do zbroi to w związku ze zmniejszeniem wytrzymałości podpakowałem trochę współczynniki zbroi, żeby to wszystko trzymało się kupy i żeby postacie nie zginęły przy pierwszym starciu.
Jeśli chodzi o zbroję to ja gram w Warhammera na takich zasadach:
Nazwa |
Typ zbroi |
PP |
obszar chroniony |
ograniczenia |
Kaftan skórzany |
Lekka |
1 |
tułów, biodra, ręce |
brak |
Przeszywnica |
Lekka |
1 |
tułów |
brak |
Zbroja skórzana ćwiekowana |
Lekka |
1;2 (do 5 obr.*) |
tułów, nogi, ręce |
Brak |
Karcena (rodzaj zbroi łuskowej) - łuski metalowe przymocowane do kaftanu skórzanego, lub płóciennego. Składa się z napierśnika, obojczyka i naramiennika. |
Ciężka |
2 |
tułów i ręce bez dłoni |
I -5% |
Kolczuga (zbroja kolcza) - druciane splecione pierścienie. Długi kaftan z rękawami i kapturem oraz nogawice ze stopami. |
Ciężka |
3 |
tułów, ramiona, nogi i głowa |
I -5% |
Zbroja płytowa - płyty spiżowe** (obrażenia od ognia zmniejszone o 1) |
Bardzo ciężka i sztywna |
4 |
całe ciało (z wyjątkami***) |
I -15%; Zr -10%; Sz -1 |
Zbroja płytowa - blachy stalowe, łączone za pomocą nitów lub rzemieni; hełm, obojczyk, nabiodrnik, naramiennik, naręczaki, napierśnik, nagolenniki, naplecznik, rękawice, kirys, trzewiki. |
Bardzo ciężka i sztywna |
5 |
całe ciało (z wyjątkami***) |
I -20%; Zr -15%; Sz -2 |
Zbroja płytowa (z elementami kolczymi) |
Bardzo ciężka i sztywna |
6 |
całe ciało (również szyję i inne wrażliwsze punkty) |
I -25%; Zr -15%; Sz -2 |
W zbrojach "bardzo ciężkich i sztywnych" odpadają takie umiejętności jak:
cichy chód w mieście, wspinaczka itp...
*jeśli obrażenia zadane na tą zbroję nie przekroczą 5 to wtedy pancerz liczy się jako 2, jeśli przekroczą to 1
**Spiż - stop miedzi z cyną cynkiem i ołowiem (stop ten jest odporny na wys. temperaturę i nie rdzewieje)
***chodzi tu o miejsca zgięć kończyn wtedy liczy się tylko to co postać ma pod zbroją płytową w tym miejscu - np. zbroja skórzana (i oczywiście bazowa Wt)
Noszenie zbroi:
-zbroje "lekkie" (z wyjątkiem zbroi ćwiekowanej) można nosić pod każdym rodzajem zbroi,
-zbroje "ciężkie" (z wyjątkiem karceny) można nosić pod "bardzo ciężkimi i sztywnymi". Wymagają one jakiejś zbroi miękkiej żeby nie powstawały obtarcia,
-na zbroje "bardzo ciężkie" nic już nie wejdzie. Wymagają one jakiejś miękkiej zbroi pod spód,
Wynika z tego, że postać może nosić na sobie jakąś zbroję "lekką", na niej "ciężką" i jeszcze na niej "bardzo ciężką" - ale wtedy proponuję jakieś dodatkowe modyfikatory karne do I, Zr, Sz, a nawet do WW lub US(ciężko chyba w sztywnych płytach pod którymi jest pełno innego żelastwa napiąć w pełni długi łuk). Proponuję nawet ujemny modyfikator do siły (np. -1) - a to dlatego, że część jej pochłaniają właśnie te trzy zbroje.
Udanych sesji życzy
Dakmorr
KOMENTARZE:
Tylda (~) oznacza podpis osoby niezarejestrowanej.
2004-08-16 21:46 IP: brak danychDobry tekst, a może nie tylko co dobry w kwestii trafności podanych cyferek, co poruszonego tematu. Autorzy WFRP pokpili sprawe strasznie opisując zboję. Ten tekst naprawia w pewnien sposób ich błędy. --
Galahad Gesco
2006-06-15 00:27 IP: brak danychech taka mala dygresja.. DLACZEGO wytrzymałość nabyta po latach ćwiczeń i doświadczeń (patrz rozwinięcie) ma sie nie wliczać. czy jak Pudzianowski był małym chłopcem to potrafił znieść tyle co teraz??!!kwestie wytrzymałości trzeba rozwiązać w inny sposób. podzielić jej w pływ ze względu na rodzaj ciosów. cios z broni obuchowej jak najbardziej zejdzie na wytrzymałości jeśli nie jest wystarczqająco mocny więc czemu wytrzymałość nie miała by sie liczyć w całości (czy jak ktoś wytrzymałego boksera walnie z pięści to wywoła to ten sam efekt jak byś to ty dostał ??!!) a z kolei jeśli chodzi o broń zadającą rany cięte to większa kupa mięsa to więcej cieciaale to nie jest stal więc ja bym stosował do takich ran połowe wytrzymaości bohatera hyba że jest on w zbroi!! jest taka kwestia że opancerzony wojownik pada od siły ciosu chociaż ostrze nie przebiło zbroi w takim przypadku też liczy się wytrzymałość. --
~Szaman
2006-06-15 00:29 IP: brak danychcd..
jak sie chce dążyć ku realizmowi to też trzeba co nieco o walce wiedzieć.. ja wiem bo sam walcze i jak czasem mi kumpel przyłoży na treningu to tylko o d mojej wytrzymałości na ból zależy czy np upuszcze kij czy nie. a w WFRP gramy na podrecznikowych zasadach bo walka jest w rpg najmniej istotnym czynnikiem. wielką wge do realizmu przywiązujemy tylko w ważnych starciach.--
~Szaman
2006-07-19 19:28 IP: brak danychSondzę iż dobrze, ze ten temat w końcu zostal poruszony, poniewarz trzeba rozwarzyc tez problem zwany "symtom nagiego krasnoluda" gdyby grac na podręcznikowych zasadach to zabujca, który zakradl sie ze sztyletem do krasnoluda i wbił mu go między łopatki, a taki krasnolud byłby przykładowo krasnoludzkim zabujcą "czegos tam" to prędzej by sobie sztylet połamam niż wbił go wkrasnoluda. Tak wiec wprowadzilismy 2 zasady, po 1. Kiedy zachodzisz jakiegos chumanoida od tyłu i go dżgasz lub strzelasz z kuszy przewarznie odrazu zabijasz, po 2. jesli trafisz w nieosłoniętą część ciała i nie przebijasz WT to i tak zadajesz 1 ranę, która jest traktowana jako lekkie rozcięcie lub c.wt.s. --
~MonK
2006-11-22 00:03 IP: 84.201.210.8Ja tą kwestię przerobiłem podobnie, w zasadzie po kilku pierwszych sesjach w Warhamca. Tyle że wytrzymałość bohatera podzieliłem przez 3 i użyłem całkiem podobnych statystyk dla pancerzy. Tak więc w płytówce krasnolud z wytrzymałością 9 ma także 9 z (9/3=3)+6. A to czy ktoś upuści swój kij czy nie to akurat nie ma wielkiego znaczenia. Takie zasady przynajmniej rozwiązują kwestie przeliczania obrażeń dla gołych krasnoludów ;)--
~Tygryst
2006-12-15 08:36 IP: 83.31.111.114spoko i witamy wfrp 2 ed
krasnal w plycie idzie sobie pod ostrzalem do bram twierdzy puka i pyta czy karczma otwarta nie acha to wpadne jutro i wraca spokojnie do swoich --
~eliath
2008-02-24 00:24 IP: 79.184.247.242Ja przy tworzeniu własnego systemu wzorowanego troche na Warhammerze brałem pod uwage wytrzymałosc juz na początku i do teraz trzymam sie ze skóra wynosi 1WT (krasnoludy i inne stwory 2WT) a zbroje dodają kolejne WT, tylko że ja rzucam k30 i potem zmieniam to na obrazenia.--
~Dudek
2010-11-20 14:56 IP: 83.24.171.147Siema wszystkim ;]
Ja osobiście na temat wytrzymałości, punktów obrażeń i tych tematów w walce patrze nieco inaczej. Dla mnie to, że ktoś traci te punkty nie znaczy iż rzeczywiście otrzymał ranę, skaleczył się czy cokolwiek. Często chodzi o zmęczenie postaci, czy uszkodzenie jakiś narządów nawet bez ranienia ich (ktoś przywali Ci w nogę kijem-czy to, że Cię przez parę dni boli noga musi oznaczać, że rozciął skórę?). Osobiście kiedy prowadzę sesję uznaję, iż rzeczywista rana (przecięcie skóry, przebicie wroga) jest tylko 1, lub jest ich kilka, ale są niewielkie (np. przecięcie łuku brwiowego). Za to, kiedy zabieram komuś te tzw. "hp" uznaję, iż jego postać odczuła to choćby w formie zmęczenia (co w konsekwencji może doprowadzić do popełnienia błędu i śmierci). Np. postać w praktyce wybroniła się przed ciosami, ale z dużym trudem i po paru takich akcjach jest na tyle zmęczona, że w końcu otrzyma ten "ostateczny cios".
W wypadku mojej logiki punkty wytrzymałości są jak najbardziej ważne i jak najbardziej powinny być brane pod uwagę-łącznie z rozwinięciami (na jednym otrzymanie ciosu kijem nie zrobi wrażenia, a inny będzie zwijał się z bólu prosząc o dobicie ;)).
Pozdrawiam ;)--
~kcpr
2021-06-25 08:13 IP: 89.72.60.53He?! Wytrzymałość w 1ed odzwierciedla nie tylko fizyczną zdolność znoszenia ran ale również umiejętność obrony postaci. Nie ma tu przeciwstawnych testów walki wręcz od tego jest Wt. Żebrak nie żada kijem tych samych obrażeń Szampierzowi co koledze po fachu. W przypadku gdy "trafiony" cios nie żada obrażeń uznaje się iż postać uniknęła/sparowała/przyjęła umiejętnie cios i jest to zasługą również jej umiejętności obronnych nie zaś samej "grubości skóry".--
~Adi
DODAJ KOMENTARZ