Czerwiec zaowocował spotkaniem sympatyków Magoru. W podzamkowej posiadłości Ramireza (mniej hucznie, a bardziej ciepło zwanej "Czerwoną ruderą") spotkali się z gospodarzem i jego towarzyszką - Kingą vel Zając, Aeive wraz z Amat3urem. Udział w spotkaniu zaznaczyli również, wirtualnie, inni goście, między innymi Aquilon. Dzielnie też przeszkadzała w nim posiadłościowa maskotka bullterierka - Kluska. Pito, dyskutowano i nawet zasiądnięto do ogniska... Hmmm... Dość, że napiszę iż wszyscy przeżyli...
Vaticinator