- 424 Najazd na osadę, rozkopanie grobu Zulejki. Jedna z kontrowersyjnych i niewyjaśnionych historii, wg. dokumentów Białego Zakonu otwarcie grobu stało się w sposób symboliczny (?!) początkiem powstania tzw. Ruchu Żałobnego. Przywódcy tego stronnictwa, zbudowanego według schematów wojskowych, legitymowali się, jakoby, pochodzeniem w linii prostej od Bohatera. Z czasem członkowie ruchu przenikają do oddziałów Straży Grobowej by w szczytowym etapie jej rozwoju, ok. - 290 roku, stanowić przeszło 30% stanu liczebnego. W walce cechowało ich niemal fanatyczne zapamiętanie, zewnętrznie wyróżniali się licznymi białymi (biały - kolorem żałoby) elementami uzbrojenia ochronnego. Z czasem zaniechano charakterystycznej kolorystyki pozostawiając w białej barwie jeden z elementów ekwipunku - sajdak, kałkan czy napierśnik (lub elementy bechtera w późniejszym okresie). Przypuszcza się, że to oni pierwsi włączyli w szeregi Straży kobiety - wojowniczki, było ich, według danych poprzedzających podbój Imperium,14 co stanowi prawie 10 % ówczesnego stanu Straży. Należy przy tym pamiętać, że Biały Zakon, obecnie rodzaj loży czy sprzysiężenia ponadnarodowego, wywodzi swój rodowód w prostej linii od tego ruchu.
-426 do - 380 miejsce staje się tradycyjnym celem pielgrzymek i częstym miejscem spotkań rad plemiennych. W pobliżu powstaje osada, początkowo złożona z paru budynków i zajmująca się obsługą ruchu turystycznego, zewnętrzną konserwacją grobowca oraz sprzedażą pamiątek i artefaktów.
Vaticinator