Premiera zapowiedziana bodajże na marzec, u nas w kwietniu. Dość luźny remake "Zmierzchu Tytanów". Czas goni, a twórców filmu przerastają ich pomysły. Technologie 3D musieli sobie darować z braku czasu. Również na pytanie kto napisze muzykę długo nie znano odpowiedzi, Matt Bellamy (Muse) będąc w trasie koncertowej musiał niestety zrezygnować, ale pracę przejęli panowie Craig Armstrong oraz Neil Davidge, znani między innymi ze współpracy z Massive Attack, Davidge między innymi był producentem rewelacyjnej "Mezzanine". Myślę że kto zna możliwości tych panów nie może się doczekać tej muzy tak jak ja, no i film przy okazji się zobaczy :)
Anewia
KOMENTARZE:
Brak komentarzy