Rozpływam się w brzasku dnia, zamykając za soba wrota powiek.
Stąpam po kroplach rosy, zatracając się w każdym tchnieniu mej duszy.
Staje się różanym wodospadem pragnień, który przenika zapachem lilii i bzu, spadajac na dno lazurowego jeziora.
Jestem wiatrem unoszącym łabędzie pióro i łaskoczącym skrzydła pegaza.
Zwracam oczy w stronę nieba, upojona blaskiem gwiezdnych iskier.
Staję się sobą, zapominając o sobie...
Zawarte tu prace moża wykorzystywać tylko za wyraźną zgodą autorów | Magor 1999-2018 | Idea, gfx & code: Vaticinator |
Twoje IP: 18.116.26.90